Idę ci ja borem, lasem,
podśpiewuję sobie czasem,
aż tu nagle - o dla Boga! -
cóż za dreszcze, co za trwoga!
Patrzę w lewo, a zza węgła
para ócz na mnie spoziera,
co się wczoraj tam wylęgła,
sukinkot, psia mać, przechera!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pokrzyk dnia Czw 15:40, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Myslę sobie: kruca papuc!
Cos mi chyba lezie natłuc!
Czy uciekać, czy się schować?
Krzyczeć? Warczeć? Jak ratować?
Może by przekupić hydrę?
(hydrę - nie psa, nie wydrę)
Mam w przybocznej swej kieszeni
Ogryzek, co podniosłem z ziemi...
Ni to jabłko, ni to gruszka,
ani marchew, ni pietruszka,
cóż mam zrobić z tym badziewiem?!
Ja, doprawdy, sam już nie wiem!
Rzucę do stóp tej poczwarze,
jak się schyli, to ją przechrzczę,
może zginie w wielkim gwarze,
gdy ją wodą skropię jeszcze!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pokrzyk dnia Pią 18:00, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
hola, zaraz - to nie woda,
wiosny tej na wódkę moda!
cenną cieczą nie chcę chrzcić,
bo bez wody można żyć,
a bez wódy - nic, a nic.
(żyć, tu: nierytmicznie i bez niej to jest kurewsko nieerotyczny pic)
how long will i slide?
chyba pora dziś na hajjjj
-Hajem haj, baju baj!
To jest także i mój kraj! -
-krzyczy do mnie ta bestyja.
Niech no sczeznę! dam jej w ryja!
Wódka cennym jest zbyt płynem,
Rzadko ona płynie z rynien.
A co częściej ścieka z dachu?
Deszczóweczka! i po strachu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
