jamb |
|
|
|
Dołączył: 08 Paź 2009 |
Posty: 44 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Ona |
|
|
|
|
|
|
na wczorajszych zajęciach, podczas rozmowy o subtelnej różnicy pomiędzy animizacją i animalizacją. kolega student wyraził swoją wątpliwość: "a co z <<roślina pożera>>...? niby pasuje, ale przecież rosiczki jedzą!". w tamtym wiekopomnym momencie dr Zalewski pierwszy raz nie opanował swojej reakcji. mało powiedzieć, że pierwszy raz można było usłyszeć jego naturalny śmiech... 28 października 2010 roku, w okolicach godziny 18, Pan Czarek w obezwładniający niesamowitością, a jednocześnie naturalnością sposób zakwiczał ze śmiechu.
to był jeden z najpiękniejszych momentów, jakie udało mi się przeżyć w naszym kurniku i niewątpliwie najbardziej urocze wydarzenie poetyki od czasów, kiedy dostaliśmy adres mailowy wykładowcy.
piszę tutaj, bo chcę, żeby przetrwało. |
|